Raport opublikowany przez grupę Erste wskazuje na to, że gospodarkę Polski napędzają przede wszystkim rodzime, małe i średnie przedsiębiorstwa. Plan Junckera, na który Polska musi dołożyć aż 8 miliardów euro, może wpłynąć na poprawienie sytuacji polskich firm, jednak trudno powiedzieć, jak dużo pieniędzy trafi do polskich przedsiębiorców.
Według Komisji Europejskiej, dzięki niemu wzrośnie zatrudnienie w Polsce i innych krajach, szczególnie dla osób, które dopiero zaczynają pracę lub są w starszym wieku. Czas pokaże, czy plan będzie sprzyjał przedsiębiorczości, czy też stanie się nowym generatorem biurokratycznych przepisów.
Firmy gromadzą coraz większe oszczędności, dzięki czemu mogą skuteczniej finansować swoje inwestycje. Wiele przedsiębiorstw działających w Polsce osiąga duże dochody dzięki eksportowi. Od roku 2008 tempo rozwoju małych i średnich firm w Polsce zmalało, ponieważ przedsiębiorcy spotykają się z wieloma barierami.
Największym problemem dla młodych ludzi, którzy chcą założyć firmę, są procedury i wysokie opłaty za ZUS. Nawet po prestiżowych uczelniach, absolwenci nie są przygotowani do prowadzenia firmy, co wpływa na to, że większość z nich szuka zatrudnienia jako pracownik.
Jednym z rozwiązań dla osób, które pragną założyć swoją firmę bez pełnego angażowania się, są Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. Dzięki nim, za niewielką opłatą młody przedsiębiorca może prowadzić firmę i wystawiać faktury z danymi Inkubatora. Pozwala to na przykład na oszacowanie rynku.
