Już niedługo grupy małych przedsiębiorców będą mogły razem (skuteczniej) sądzić się z dużymi korporacjami.

Pozwy zbiorowe istnieją w naszym ustawodawstwie od ponad 6 lat. Pomysł ten miał odciążyć sądy i dać więcej możliwości obywatelom w dochodzeniu swoich praw. Czy udało się zrealizować oba zamierzenia – to temat do dyskusji. Jednak wiadomo już, że prawa do pozwów zbiorowych zostaną poszerzone. 

Dotychczas korzystali z nich głównie zwykli ludzie, poszkodowani w różnych sytuacjach. Najsłynniejsza sprawa, której dotyczy tego rodzaju wniosek, to kwestia odszkodowań dla poszkodowanych przy zawaleniu się budynku Międzynarodowych Targów Katowickich w styczniu 2006 roku. W latach 2010–2015 zgłoszono w sumie 188 pozwów zbiorowych.

Jednym z punktów planu Morawieckiego, w części dotyczącej ułatwienia dochodzenia wierzytelności, jest umożliwienie przedsiębiorcom składania pozwów zbiorowych. To prawo ma wejść w życie w połowie 2017 roku.

Prawnicy zwracają uwagę, że na Zachodzie tego rodzaju sprawy są wręcz bardzo popularne. Przykładem może być wspólnie wniesiona sprawa przez właścicieli stacji benzynowych przeciwko dostawcom paliwa w kwestii zawyżania przez nich cen. Jest to przykład typowej sprawy, która może być rozpatrywana zbiorowo. 

Dzięki nowemu prawu mniejsze firmy będą mogły skutecznie jednoczyć się przeciwko dużym, tak jak to ma miejsce za granicą.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Korzystając z tej strony, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies.

Aby dowiedzieć się więcej poznaj Politykę prywatności oraz Politykę cookies.