Jeśli w ciągu 150 dni od terminu płatności faktura nie została uregulowana, przedsiębiorca powinien złożyć korektę VAT i oddać odliczony podatek. Fiskus przypomina, że brak złożenia takiej deklaracji może skutkować od 1 stycznia nałożeniem niemałej sankcji.
Ministerstwo Finansów przypomina przedsiębiorcom o nowych uregulowaniach wprowadzonych do ustawy o VAT na początku tego roku. Obowiązkiem przedsiębiorcy w sytuacji opóźnienia w płatności przekraczającego 150 dni jest ponowne rozliczenie ze skarbówką. Należy w tym celu złożyć korektę deklaracji i zwrócić odliczony z nieopłaconych faktur podatek VAT.
Lepiej samemu skorygować swoje rozliczenie. Urzędnicy będą bowiem sprawdzać, czy przedsiębiorca rozliczył się z kontrahentami w terminie, a jeśli tego nie zrobił, czy złożył odpowiednią korektę deklaracji. Gdy fiskus trafi na niesolidną firmę, która nie wypełniła tego obowiązku, nie tylko określi prawidłową wartość podatku, ale także nałoży sankcję w wysokości 30 proc. kwoty podatku wynikającego z nieopłaconych faktur.
Z kolei kontrahent, który oczekuje na płatność może w takiej sytuacji skorzystać z tzw. ulgi za złe długi. Oznacza to, że przysługuje mu prawo do korekty deklaracji VAT i odzyskania zapłaconego VAT-u należnego. Jeśli po takiej korekcie, dłużnik opłaci fakturę, może dokonać ponownego odliczenia podatku naliczonego, a jego kontrahent ponownie powinien zapłacić VAT należny.
Można też dodać, że tego rodzaju uregulowania mogą być pewnego rodzaju sposobem na walkę z zatorami płatniczymi, jednak okres 150 w takim celu jest stanowczo zbyt długi.
