Jak sprawdzić wiarygodność firmy

Dobór kontrahentów, czyli firm z którymi się współpracuje w ramach swojej działalności, może być kluczowy dla osiągnięcia zaplanowanych celów. Warto wypracować sobie stałą grupę firm, do których wraca się w konkretnych sprawach – lecz jak tego dokonać? Jak sprawdzić kontrahenta, czy jest godny zaufania?

startup, tablica, pokój

W biznesie zabezpieczanie się umowami i sprawdzanie kontrahentów jest standardem. Jakkolwiek brutalnie to zabrzmi, nie ma tutaj miejsca na „zaufanie”. Tzn. owszem, trzeba ufać swoim kontrahentom (że dobrze wykonają swoje zadanie), lecz nie można opierać swojej współpracy tylko na zaufaniu. Takie są standardy i tego wszystkim przedsiębiorcom radzę się trzymać: pisemna umowa i kontrola wiarygodności.

Poniżej kilka sposobów na sprawdzanie firm.

Internet

Oczywiście, zawartość Internetu nie należy zawsze traktować w 100% serio. Wiele wpisów, opinii na temat danej firmy może pochodzi na przykład od konkurencji. Ludzie mają też tendencję do narzekania dużo częściej, niż do bezinteresownego chwalenia – może się zatem okazać, że kilku niezadowolonych klientów, stanowiących jakiś ułamek wszystkich, robi w Internecie tyle negatywnego szumu, że się człowiek zastanawia „jak ta firma jeszcze istnieje?”.

W trakcie szukania w Internecie opinii o firmie, należy zwrócić uwagę na dwie kwestie: jakość źródła informacji oraz liczbę opinii. Wartość opinii znalezionej w Internecie należy przeliczyć sobie przez takie czynniki jak: kto ma możliwość wystawienia opinii (np. Allegro tylko osoba, która rzeczywiście coś kupiła), ile jest tych opinii (trudniej sfałszować 100 komentarzy, niż 2), kto zarządza portalem i jaki poziom on prezentuje (czy jest zespół redakcyjny i pisane przez niego teksty są wiarygodne).

Rejestry

Oprócz przeglądania Internetu można sięgnąć po bardziej oficjalne metody. Podstawową kwestią jest sprawdzenie podmiotowości kontrahenta, czyli w praktyce: czy firma jest zarejestrowana, jaki ma zakres działalności, kto jest właścicielem, a jeśli jest to spółka to kto ma władzę decyzyjną do zaciągania zobowiązań finansowych (najlepiej z taką osobą powinno się podpisywać umowy). Te kwestie można sprawdzić w rejestrach: CEIDG – Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (dla działalności gospodarczej i spółek cywilnych) lub KRS – Krajowy Rejestr Sądowy (dla spółek i innych podmiotów z osobowością prawną). Pierwszy z tych rejestrów można przeglądać pod adresem: firma.gov.pl. Drugi dostępny jest po wpisaniu w przeglądarkę: ems.ms.gov.pl.

Pod tym ostatnim adresem znajduje się również RDN – Rejestr Dłużników Niewypłacalnych. Jest on o tyle praktyczny, że znajdują się w nim zarówno podmioty prawne jak i osoby prywatne. Automatycznie trafiają do niego m.in. dłużnicy alimentacyjni oraz osoby, którym sąd zabronił możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, zasiadania w organach spółek oraz ich reprezentowania.

Zaświadczenia

Gdy masz podejrzenia co do obecnej kondycji finansowej kontrahenta, możesz go poprosić o przedstawienie zaświadczeń o braku zaległości w rozliczeniach z Urzędem Skarbowym oraz ZUS-em. W jakim celu? Jeśli nie rozlicza się na bieżąco z powyższymi organami, to jakie jest prawdopodobieństwo, że dotrzyma warunków planowanej współpracy?

Zaświadczenie z Urzędu Skarbowego o braku zaległości podatkowych kosztuje drobne 21 złotych. ZUS wystawia zaświadczenia o niezaleganiu ze składkami zupełnie za darmo. Jeśli nie ma zaległości to można je uzyskać praktycznie od ręki. W obu przypadkach wniosek o zaświadczenie musi złożyć podmiot, którego ma ono dotyczyć, więc nie można w tej sposób samodzielnie sprawdzić kontrahenta – musi on to zrobić dla nas. Samodzielnie możemy jedynie uzyskać informację w US, czy dana firma jest czynnym płatnikiem VAT – nic więcej sami się nie dowiemy.

Informacja gospodarcza

Ostatnim miejscem, w jakim zaleca się szukać informacji o kontrahentach są BIG-i – Biura Informacji Gospodarczej. Instytucje te gromadzą informację o dłużnikach. Po podpisaniu z nimi umowy można sprawdzać interesujące nas firmy oraz samemu zgłaszać dłużników, czyli firmy które Ci nie zapłaciły (jest tutaj oczywiście cały proces odwoławczy itd., aby nikomu nie zaszkodzić bezpodstawnie). Współpraca z BIG-iem nie jest niestety tania – należy liczyć się z opłatami w wysokości kilkuset złotych miesięcznie.

W Polsce najpopularniejszym BIG-iem jest Krajowy Rejestr Długów, ale działają jeszcze inne: BIG InfoMonitor, Rejestr Dłużników ERIF, Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej. Niestety nie współpracują one ze sobą i aby mieć pełen obraz sytuacji należałoby właściwie sprawdzić kontrahenta we wszystkich czterech.

Rozsądek

Rasowi oszuści przodują w wykorzystywaniu przeróżnych technik psychologicznych, aby skłonić do współpracy z nimi. Dlatego nic nie jest lepsze od zdrowego rozsądku. Wystrzegać się, a przynajmniej bardzo podejrzliwie przyglądać się, należy wszelkich złotym okazjom: naprawdę korzystna cena może okazać się naprawdę dużym problemem! Co jeszcze powinno zwrócić Twoją uwagę? Na przykład wysokie obroty, możliwość realizacji dużych zamówień, ogromna liczba referencji przy krótkim stażu, np. kilku miesiącach na rynku.

Podziel się artykułem:

Firma bez księgowego?

Wypróbuj księgowość on-line Firmino

Banner Firmino - księgowość od 29 zł miesięcznie